czwartek, 7 listopada 2013

23 Rozdział

* Oczami Cassandry *

Przestraszona co chwile oglądałam się za siebie.
- Zrób coś!- krzyczałam na biedną dziewczynę,  która niczym nie zawiniła. Przyłożyłam dłonie do twarzy i starłam z niej łzy. Nie chciałam być znów z Niall'em. Był taki nie obliczalny. Kolejna łza spłynęła po moim policzku. Szybko starłam mokry strumyk słonej łzy. Spojrzałam w lusterko, miałam całe czerwone policzki i podkrążone oczy.


W pewnym momencie Clarie położyła rękę na moim udzie.
- Już w porządku, nie ma Go.- szepnęła łagodnym tonem.
- Jak to nie ma?- na te słowa szybko się rozglądnęłam.
- Zgubiłyśmy Go.- powiedziała blondynka. 
- Naprawdę?- uśmiechnęłam się szeroko. To było cudowne uczucie. Poczułam się wolna, uwolniona z klatki. 
- Tak, już spokojnie.- próbowała mnie uspokoić. Po paru minutach ruszyłyśmy. Clarie zajęta była prowadzeniem pojazdu, gdy ja wpatrzona byłam w okno, a raczej to co było za nim. Obraz szybko się zmieniał więc ledwo co widziałam pojedyńcze drzewa.  Energicznie wyginałam palce w różne strony z zdenerwowania.
- Wiesz gdzie jechać?- spytałam niebieskooką, gdy zmieniała bieg.
- Do Harrego jeśli się nie mylę.- posłała mi pełen szczerości uśmiech. 
- Tak... mogę?- wskazałam palcem na Jej telefon. 
- No pewnie kochana, bierz.- zachęciła mnie a ja chwyciłam w rękę Jej samsunga.  Wpisałam numer loczka. Aż do momentu,  gdy chłopak odebrał nerwowo wystukiwałam rytm o oparcie ręki. 
- Halo?- spytał niepewnie.
- Tak bardzo Cię kocham, gdy już będę w domu obiecaj, że już nigdy mnie nie wypuścisz. Że już zawsze będziemy razem. Że będziemy mieli gromadkę dzieci, psa i dom, w którym razem się zestarzejemy.
- Obiecuję.- bez zbędnych pytań odpowiedział. 
- Będę za jakieś...- spojrzałam na zegarek a następnie pytająco na Clarie.
- Dwadzieścia minut.- szepnęła.
- Za jakieś dwadzieścia minut.- powtórzyłam Jej słowa. 
- Czekam skarbie, strasznie się stęskniłem. Kocham Cię. 
- Ja Ciebie też kocham Harry.- po tych słowach nastała chwila ciszy, słyszałam spokojny oddech Stylesa. Tak bardzo chciałabym Go teraz przytulić, pocałować. Mieć tylko i wyłącznie dla siebie. Po kilku sekundach oboje chyba w tym samym czasie się rozłączyliśmy. Odłożyłam telefon na miejsce i ponownie wpatrywałam się w szybę, po kilku minutach zaczęłam kojarzyć obraz, który zmieniał mi się przed oczami. Po chwili pojechaliśmy pod moją i Harrego wille. Wjechałyśmy na podjazd, na którym już czekał zdenerwowany loczek.
- Dziękuję.- powiedziałam do Clarie, po czym mocno Ją przytuliłam.
- Nie ma za co. Idź już bo Harry się martwi.- poklepała mnie delikatnie ręką po plecach. 
- Spotkamy się jeszcze kiedyś?- spytałam z nutką nadziei w głosie. Prawdę mówiąc bardzo Ją polubiłam, przeżyłyśmy to samo więc na pewno mamy tematy do rozmowy. 
- Pewnie. Jak coś to On na mój numer, przecież dzwoniłaś do Niego ode mnie.- wskazała palcem w stronę Harrego. Posłałam Jej jeszcze szeroki uśmiech, po czym wyszłam z auta. Styles wstał z schodków pod domem i podbiegł do mnie. Wziął mnie na ręce, po czym namiętnie pocałował. Tak bardzo mi tego brakowało, Jego delikatnego a zarazem sprawnego języczka w mojej buzi. Gdy się od siebie oderwaliśmy spojrzałam Mu w oczy.
- Wreszcie w domu.- szepnął i wtulił mnie w siebie. Gdy Clarie odjeżdżała oboje Jej pomachaliśmy. Po paru minutach stania ba dworze zrobiło nam się zimno, więc postanowiliśmy wejść do domu. Harry otworzył przede mną drzwi i puścił mnie przodem. 
- Dziękuję.- powiedziałam cicho jednocześnie wchodząc do środka.  Zaciągnęłam się świeżym zapachem wanilii, którym zawsze pachniało wnętrze naszego domu. Odwiesiłam kurtkę na wieszak, po czym zdjęłam buty i inne dodatki takie jak szalik czy czapka. Oboje z loczkiem od razu udaliśmy się do salonu. Harry usiadł na kanapę a ja Mu na kolanach. Wtuliłam się w Jego ciepłe ciało a On delikatnie mnie objął. Położyłam Mu dłoń na torsie by czuć Jego bicie serca. Wsłuchiwałam się w równy rytm, tak dobrze było Go mieć przy sobie. Chciałam zatrzymać tą chwilę by trwała wiecznie. Było nam razem tak wspaniale, potrzebowaliśmy po prostu swojej obecności. 
- Kocham Cię.- Harry przerwał ciszę. Przez Jego słowa na moje policzki wstąpił delikatny rumieniec. 
- Ja Ciebie też.- odpowiedziałam, po czym czule musnęłam Jego usta. Czułam się tak dobrze czując wargi Styles' a na moich. Po paru minutach Harry włączył telewizję, w której akurat leciały reklamy. Zostawił na jakimś kanale i spojrzał mi w oczy.
- Jesteś cudowna. Pamiętasz co Ci obiecałem?- spytał a ja skinęłam głową potwierdzająco.- Zamierzam słowa dotrzymać więc już raczej się ode mnie nie uwolnisz.- musnął delikatnie czubek mojego nosa. Zielonooki zaczął mnie namiętnie całować, nagle nasz pocałunek przerwało to co usłyszałam. Odruchowo spojrzałam się w ekran telewizora. 
- Ostatnie badania potwierdzają, że podpaski firmy Simpre to najlepiej sprzedające się zabezpieczenia...- powiedział damski głos. 
- Nie mają o czym mówić.- zaśmiał się Harry.
- Cii..- szybko Go uciszyłam a on tylko spojrzał na mnie zdziwiony.- Który dzisiaj?- spytałam zastanowiona.
- Siódmy a bo co?- odpowiedział zdezorientowany.
- To nie możliwe.- szepnęłam sama do siebie oszołomiona. Jak to się stało? Przecież kochaliśmy się tylko dwa razy... niby to wystarczy, ale przecież niektóre pary latami starają się o dziecko a nam po dwóch razach się ono trafia? Jestem jeszcze za młoda, to nie może być prawda. To zwykła pomyłka.- wmawiałam sobie. Spojrzałam na Harrego, który cały czas na mnie patrzył. Ewidentnie nie wiedział o czym myślę, i dobrze. Dopóki tego nie potwierdzę u lekarza nic Mu nie powiem. Oczywiście wolałabym żeby to była zwykła pomyłka. Nagle przez moją głowę przeszło setki myśli, setki obrazów. Pomyślałam o tym co dzisiaj zjadłam i tak jakoś zrobiło mi się niedobrze. Nim się obejrzałam już biegłam po schodach na górę do łazienki. Kucnęłam przed ubikacją i zaczęłam wymiotować. Jedną ręką trzymałam się za brzuch a drugą podtrzymywałam sobie włosy by ich nie ubrudzić. Gdy skończyłam spuściłam wodę i podeszłam do szafki z której wyjęłam jasno różowy kalendarzyk. Prześledziłam palcem ostatnią miesiączkę, przeliczyłam dni i okazało się, że okres spóźnia mi się dziewięć dni. 
- Dziewięć miesięcy. Tyle być może będę nosiła to dziecko.- powiedziałam sama do siebie. Gdy to sobie uświadomiłam po moich i tak już mokrych policzkach poleciały świeże łzy. 
- Co się stało?- spytał Harry wchodząc do łazienki. 


- To nie może być prawda!- wydarłam się cała zapłakana na zdezorientowanego Harrego.
- A było już tak dobrze...- pomyślałam.

* * *
Cieszy mnie ilość komentarzy pod każdym rozdziałem. Jestem z Was dumna. Przepraszam za krótki rozdział. 
NASTĘPNY ROZDZIAŁ ZA 25 KOMENTARZY
Macie ask'a (przeczytajcie na nim opis) :
I głosujcie w tej sondzie, którego z chłopaków wybrać głównym bohaterem na moim drugim blogu :

25 komentarzy:

  1. Wow! No to nazywa się mieć pecha xdxd
    Już po 2 razach! No no nieźle się dzieje :**
    Chyba w końcu powie Hazzie co nie?
    Czekam na nn!

    Zapraszam do sb
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. o jaki świetny ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawaj mi szybko nexta kochanie! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. No ładnie. Akurat teraz kiedy są inne problemy.. Czekam na następny. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny, zakochałam się *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale fajny <3
    Zapraszam do siebie :))
    http://blackheartharry.blogspot.com/
    http://blackniallhoran.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Omg świetny *.* Proszę dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jezu... Ty tak świetnie piszesz <3 Nie mogę doczekać się następnego rozdziału :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Genialny! ;* Fajnie by było gdyby była w ciąży ale.. znowu problemy ;o Czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  10. ale sie porobiło no nieźle. czekam na następny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzisiaj krótko i na temat........... Zajebisty! Dziękuję za uwagę, życzę miłego popołudnia xD

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejku, jejku, jejku. Co za cudowny rozdział. Nie wiem jak to robisz, że wywołujesz u mnie tyle emocji, ale dziękuję! Czekam na kolejny. <3

    U mnie pojawił się nowy rozdział, gdybyś była zainteresowana. :)
    http://undead-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. wedug mnie super

    OdpowiedzUsuń
  14. Super! Daj następny. :)
    Sandra.

    OdpowiedzUsuń
  15. CUDOO :))) czekamy na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  16. Słiiit . <3333

    OdpowiedzUsuń
  17. Odpowiedzi
    1. mi też :D a komu sięnie podoba ? xd chyba nikomu ! :) bo jest super :)

      Usuń